Zielona ławeczka - to tu dokonuje się bilans mojego życia.... Tu uwalniają się moje myśli,pragnienia, tęsknoty, a nade wszystkim nadzieja... Nadzieja na miłość, na zmiany, na nowe życie, na radość, spełnienie i szczęście. Tu dokonuje się moje katharsis... Tu uwalniają się sekrety...sekrety Kolety...
Wszelkie prawa autorskie do tekstów postów i tekstu powieści, w myśl ustawy z dnia 4 lutego 1994r. Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z późn. zm. należą do właściciela bloga i nie mogą być wykorzystywane bez jego zgody w celach prywatnych lub komercyjnych.
Etykiety
wtorek, 26 maja 2015
Niebo jest u stóp matki...
Wieczór cichy i spokojny
kareta gwiazd na niebie
szybuje w asyście Aniołów
Tam można spotkać Ciebie
Patrzę i czuję Twój dotyk
niczym muśnięcie wiatru
Na skrzydłach się unosisz
a jednocześnie jesteś tu
Odwiedzasz mnie we śnie
Pragniesz bym słyszała Ciebie
gdy cichutko szepczesz
że szczęśliwa jesteś w niebie
Wiatr unosi moje westchnienia
Płyną niczym fala do nieba
Brak mi matczynego słowa
Czasem mi tego potrzeba
(www.starszakiplus.pl)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz