Wszelkie prawa autorskie do tekstów postów i tekstu powieści, w myśl ustawy z dnia 4 lutego 1994r. Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z późn. zm. należą do właściciela bloga i nie mogą być wykorzystywane bez jego zgody w celach prywatnych lub komercyjnych.

sobota, 25 kwietnia 2015

Z listu od Teodora

Mario!

Na mój warsztat czytelniczy wziąłem właśnie " Apsarę" M. Litmanowicza. Książka o której mniej więcej dwa lata temu trochę się mówiło. Nie wiem czy jesteś w temacie więc pozwolę sobie na kilka uwag ogólnych.
Trzech wiodących bohaterów, akcja tocząca się od Warszawy przez kraje Beneluksu, Turcję , Iran aż po Angkor w środku kambodżańskiej dżungli. W scenerii oddziału ginekologicznego jednego z warszawskich szpitali, centrum konferencyjnego Istambułu, bezdroży i pod teherańskich wiosek, buddyjskich świątyń i nie tylko autor stara się przekonać nas do odkrywania tajemnic Dalekiego Wschodu, lecz także do siły muzyki poważnej i wykazując się wiedzą w zakresie ginekologii. By podsycić temperaturę wprowadza wątki sensacyjne lecz jak to bywa w życiu więc u autora również króluje miłość bez względu na zakątek świata. Rzecz jasna w różnych barwach i odcieniach. Ale czy istnieje miłość jednoznaczna? Litmanowicz ma dość lekkie palce ( no bo teraz wszyscy na klawiaturze, prócz Myśliwskiego który wciąż ołówkiem H3) więc lektura daje się czytać.

Pozdrawiam Cię jak zwykle serdecznie.

Teodor


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz